Prolimatech Armageddon2012-06-30 12:10:00 | Grzegorz Iwan (ivanov)
Chłodzenie powstało z myślą o użytkownikach, którzy nie chcą tracić wydajności chłodzenia CPU kosztem posiadania pamięci RAM z bardzo wysokimi radiatorami.
Tak jak na innych opakowaniach coolerów tej firmy, tak i na tym widnieje "motyw przewodni" chłodzenia. Tym razem jest on stylizowany na znak plemienny. Nie ma natłoku informacji, a pudełko jest zaskakująco małych rozmiarów.
Akcesoria zostały umieszczone w eleganckim pudełeczku. Tego typu dbałość o detale nie zdarza się często.
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
Jako wentylatorów seryjnych (chłodzenia Prolimatech są "gołe") zastosowano dostarczone przez producenta wentylatory RedVortex 14 LED (140 mm 1000 RPM). W zestawie z chłodzeniem znajdują się klipsy służące do montażu dwóch wentylatorów.
![]() | ![]() |
Cooler jest rzeczywiście dosyć "chudy", a do tego ponadprzeciętnie szeroki. Niestety pociąga to za sobą pewne konsekwencje. Na płycie głównej Rampage Extreme, ze względu na wysokie radiatory dookoła socketu, Armageddon można zainstalować tylko w jednym położeniu. W drugim heat-pipe opierały się o radiatory sekcji zasilającej, uniemożliwiając prawidłowy docisk coolera.
![]() | ![]() |
![]() | ![]() |
System montażu jest identyczny jak z pozostałych konstrukcjach Prolimatech. Brakuje niestety ramki dla platformy AMD, ale można ją osobno dokupić.
Podstawa jest taka jak w Megahalems. Nie można się w niej przeglądnąć, ale jest bardzo dobrej jakości.