Konserwacja i rozbudowa2015-10-05 03:28:32 | Piotr Urbaniak (gtxxor)
Konserwacja i rozbudowa
Pisząc o układzie LC nie sposób zapomnieć o ważnych aspektach eksploatacyjnych, jakimi są konserwacja i rozbudowa. Najpierw kilka suchych faktów. EKWB Predator 240 wyposażony jest w dwa fillporty, każdy po przeciwległej stronie chłodnicy.
Wizualizacja procesu usuwania korka i niezbędne narzędzie. Rysunek z podręcznika obsługi
Obydwa otwory zabezpieczone są korkiem z gwintem ¼’’, którego wykręcenie wymaga użycia 6-milimetrowego klucza imbusowego. Odpowiednie narzędzie nie znalazło się niestety w opakowaniu. Niemniej jednak producent zaleca ograniczenie wywierconych otworów do roli wlewów, natomiast – zgodnie z podręcznikiem obsługi – opróżniania układu należy dokonywać przez usunięcie jednej ze złączek przy bloku.
EKWB Predator 240 z blokiem GPU. Rysunek z podręcznika obsługi
Instrukcja informuje również, że do Predatora 240 włączyć można drugi, całkowicie dowolny blok wodny, bez obaw o wydajność chłodnicy. Wprawne oko zauważy tutaj, że akcelerator przedstawiony na schemacie to AMD Radeon Fury, zatem inżynierowie EKWB niewątpliwie odważnie oceniają potencjał dwuwentylatorowej CoolStream PE.
Jak to wszystko przekłada się na praktykę? Po zamontowaniu chłodzenia na górze obudowy Aquarius X95W od razu odkryłem, że dostęp do fillportów niemalże nie istnieje, a układ zdecydowanie wygodniej napełnić poza komputerem. W przypadku pracy z pojedynczym blokiem nie stanowi to problemu, a nawet jest rozwiązaniem bezpieczniejszym z uwagi na zmniejszenie ryzyka zalania podzespołów peceta, gdyby coś poszło niezgodnie z planem. Tego zdania nie podzielą jednak wszyscy ci, którzy zechcą rozbudować loopa o blok na kartę graficzną, czy sekcję zasilania płyty głównej. Niezmiernie trudno będzie wlać płyn bez jeszcze jednego wydatku, zakupu rezerwuaru. Tak więc powtarza się sytuacja znana z konkurencyjnego Kelvin S36, gdzie rozbudowa wymaga dodatkowego nakładu finansowego, wykraczającego poza koszty dokładanych bloków, właśnie przez wzgląd na umiejscowienie fillportu. Wygląda na to, że taki właśnie jest efekt uboczny miniaturyzacji w sferze liquid coolingu, ale – jak to mawiają – coś za coś.