Użytkowanie, funkcje2016-02-05 12:38:37 | Bartosz Madziński (Madzina)
Genesis GX78
Tym razem zaczniemy od produktu z serii Genesis. Czas spędzony na testach tego urządzenia zdecydowanie można zaliczyć jako przyjemny. Ergonomiczny kształt w połączeniu z dużą liczbą konfigurowalnych przycisków zdecydowanie pozwala na dopasowanie urządzenia do własnych potrzeb.
Przyciski znajdujące się pod kciukiem są łatwo dostępne i korzystanie z nich jest wygodne. Znajdujący się pod nimi przełącznik zmiany rozdzielczości sensora jest już gorzej usytuowany, jednak nie powinno to być większym problemem - nie będziemy z niego korzystać aż tak często.
Nieco słabiej wypadają przyciski znajdujące się obok palca wskazującego. Ich faktura jest identyczna, pokryte są delikatnymi kropkami. Kropki, jednak nie pozwalają na łatwe odróżnienie na którym z przycisków trzymamy palec. Potrzeba trochę czasu by wyrobić sobie wprawę w rozróżnianiu ich i nie popełnianiu błędów. Dalej wysunięty z dwóch jest wygodny, jednak z tym bliższym jest nieco gorzej, jego wciśnięcie wymaga mocnego wygięcia palca.
Na plus zasługuje 5 profili, każdy z nich ma swój własny kolor widoczny obok przycisku służącego go jego zmiany.
Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest możliwość zmiany rozdzielczości bez użycia sterowników. Można tego dokonać za pomocą przycisku funkcyjnego oraz rolki. Po dokładną informację jak tego dokonać odsyłam do instrukcji.
Podstawowe przyciski, lewy, prawy, rolka, funkcyjny oraz do zmiany profilu chodzą lekko i z wyczuwalnym delikatnym skokiem. W przypadku pozostałych mogę jedynie powiedzieć, że opór jest za duży, może z czasem przyciski się wyrobią jednak z początku może być to dla niektórych problemem.
Mionix Naos 3200
Mionix Naos 3200 również sprawuje się całkiem dobrze. W tym przypadku mamy co prawda do dyspozycji tylko cztery dodatkowe klawisze, jednak o ich działaniu nie mogę powiedzieć żadnego złego słowa. Przyciski chodzą lekko, skok jest wyczuwalny, a ich usytuowanie również całkiem dobre.
Trzeba jednak dodać, że guziki znajdujące się na środkowej części urządzenia są trudno dostępne w trakcie gry i ich jedynym zastosowaniem może być zmiana rozdzielczości sensora.
Ergonomiczny kształt jest urządzenia bardzo dobrze sprawdza się w codziennym użytkowaniu, gryzoń jest wygodny. Jego duże rozmiary w szczególności przypadną do gustu osobą z większymi dłońmi.
Podstawowe przyciski oraz rolka również sprawują się znakomicie. W przypadku tej drugiej należy zwrócić uwagę na jej opór. Jego opór w mojej opinii jest nieco za mocny, osobiście wolę gdy rolka swobodnie porusza się pod moim palcem.
Asus Sica
Pierwsze co zwraca uwagę, gdy weźmie się gryzonia w dłoń, to jego waga. Asus Sica jest bardzo lekkim urządzeniem, taki stan ma swoich zwolenników jak i przeciwników, osobiście preferuję nieco cięższe konstrukcje.
Testowana mysz ma podobny problem co jego poprzedniczka. “Scroll” działa ze zbyt dużym oporem, pozwala to z jednej strony na lepsze wyczucie momentu przełączenia, jednak przewijanie dłuższych stron czy dokumentów będzie mniej przyjemne. W przypadku gier zdecydowanie lepiej sprawują się konstrukcje z nieco większym oporem.
Produkt nie został wyposażony w żadne dodatkowe przyciski, co jest sporym minusem. W przypadku gier wieloosobowych są one wręcz niezbędne. Z drugiej jednak strony zachowana symetria pozwala na korzystanie z urządzenia również osobom leworęcznym.