W obecnych czasach osoba, która ma przyjemność zakupu swojego wymarzonego komputera zawsze posiada duży problem. Jaki nośnik wybrać? To pytanie nurtuje niemalże każdego z nas. Na przestrzeni lat, SSD znacząco potaniały, to właśnie one wypierają z rynku HDD i są coraz częściej wykorzystywane. Używane są nie tylko na system operacyjny, ale i także jako główny magazyn danych. W celu małej pomocy, stworzyliśmy dla Was testy porównujące wydajność dysków półprzewodnikowych, które mogą pojawić się w Waszych komputerach. Artykuł będzie sukcesywnie powiększany o kolejne modele SSD, o czym będziemy informować. Zapraszamy do lektury!

Bohaterowie testu

Do pierwszego testu porównującego wydajność Solid State Drive  wykorzystaliśmy dwa modele ze “stajni” ADATA oraz jeden od Plextora.

ADATA

Pierwszym dyskiem, którego przetestowaliśmy był ADATA Premier Pro SP920 256 GB. Charakteryzują go:

Źródło: hardwarezone.com

W pudełku wraz z dyskiem znajdzijemy ramkę dystansową, szynę do montażu w zatoce 3.5” oraz podręcznik szybkiej instalacji. Zaletą kupna tego dysku jest niewątpliwie możliwość darmowego pobrania programu Acronis True Image HD 2013. Program ten pozwala przede wszystkim na łatwą migrację całego dysku (albo partycji systemowej) z HDD na SSD przy upgradzie. Może on posłużyć do wykonania obrazu dysku twardego, który możemy przywrócić w razie awarii systemu operacyjnego.

Drugim przedstawicielem tajwańskiego producenta przestrzeni dyskowej jest ADATA Premier SP550. Specyfikacja dysku:

W pudełku nie ma nic niezwykłego, do dysku producent dołącza nam książeczkę szybkiej instalacji.

Plextor

Jedynym przedstawicielem Plextora jest model M6Pro o pojemności 256 GB. Architekci zaprojektowali jego obudowę zapewne po to, aby była kojarzona z super wydajnością. Niewątpliwie, połyskująca, miedzianego koloru osłona sprawia takie wrażenie.

W bardzo ładnym pudełku znajduje się jeden z bohaterów testu, kabel SATA, podręcznik szybkiej instalacji, szyna do montażu w zatoce 3.5” oraz oprogramowanie producenta. Opakowanie wygląda bardzo elegancko.

Kingston

Kingston przysłał nam dysk z rodziny HyperX, a konkretniej model Predator 480 GB. Wykorzystuje on interfejs PCIe dzięki któremu producent może się pochwalić wspaniałymi osiągami tego dysku. W rzeczywistości jest to nośnik w formacie M.2, zamontowany fabrycznie w adapterze PCIe. Jest to dobre rozwiązanie, gdyż starsze platformy nie posiadają złącza M.2. Jego deklarowana wydajność, na poziomie 1400 MB/s w odczycie oraz 1000 MB/s w zapisie, jest oszałamiająca. Ze względu na wyposażeniu dysku w kontroler Marvell 88SS9293, Predator potrzebuje tylko 4 linie PCI Express. 3-letni okres gwarancji jest zdecydowanie zbyt krótki, jeśli spojrzymy na koszt tego nośnika.

Platforma testowa

Komputer pracował pod kontrolą Windowsa 10 Home 64-Bit, który był wyposażony w najnowsze aktualizacje oraz sterowniki na dzień 24.10.2015. Dyski były podłączane do złącza SATA 6 Gbps płyty głównej Asus z chipsetem P67. Wszystkie testy odbywały się w trybie AHCI.
Tryb turbo procesora wyłączyliśmy, aby każdy dysk mógł wykorzystać tę samą moc obliczeniową.

Testy syntetyczne - Anvil, Crystal Disk Mark

Pierwszym użytym przez nas programem był Anvil Storage Utilities. Jest to jeden z najpopularniejszych benchmarków służących do testowania nośników SSD. Jest on bardzo uniwersalny, gdyż mierzy transfer losowy i sekwencyjny różnych rozmiarów danych. Świetnie sprawdza się w roli mierzenia wydajności dysków półprzewodnikowych.

Anvil Storage Utilities 1.1.0

 

Drugim programem użytym do sprawdzenia wydajności kandydatów na średniej wielkości magazyny danych był Crystal Disk Mark. Użyliśmy danych niekompresowalnych w ustawieniu “Random Fill”, które odzwierciedlają pracę dysków w rzeczywistości.
Najważniejsze są wyniki “normal”, bo to one tak naprawdę przedstawiają wydajność domową. Q32T1 oznacza, iż program używa kolejki o 32 poleceniach i jednego wątku.

Crystal Disk Mark v4.0.3 x64

Po pierwszej partii testów widać przewagę interfejsu PCIe nad SATA III, Predator jest znacznie wydajniejszym dyskiem od reszty. W odczycie, jak i zapisie jest zdecydowanie szybszy. Dobrze spisuje się również Plextor M6Pro.

Testy syntetyczne - AS SSD, ATTO

AS SSD wykorzystuje prawie niekompresowalne dane, więc bohaterzy powinni wspaniale dać sobie z nimi radę. Jeśli na wykresach mamy podwójne słupki, to patrzymy na wartość “normal”, która najlepiej odpowiada wydajności w praktyce.

AS SSD posiada jeszcze jedną wbudowaną funkcję. Wbudowane testy, które symulują wydajność w kopiowaniu różnych rodzajów plików.

ATTO v2.4.7

Następnym użytym do testów programem był ATTO. Czasy jego świetności już dawno minęły, co nie oznacza, że już się nie nadaje do mierzenia wydajności. Można nim testować HDD jak i SSD. Wykorzystuje on dane bardzo łatwo kompresowalne, więc wyniki mogą odbiegać w rzeczywistości. Na wykresach, zwracamy uwagę na wartości dla “none-queue”.

Testy syntetyczne - IOMeter

IOMeter v1.1

Ostatnim benchmarkiem użytym do testów jest najprawdopodobniej najpopularniejszy program, jakim jest IOMeter. Program służy głównie do badania operacji wejścia-wyjścia na sekundę, aczkolwiek można nim też zmierzyć średnią wartość transferów dysków. Program używa danych kompresowalnych.

Zwracamy uwagę na “queue1”, gdyż to one bardziej odzwierciedlają wydajność w praktyce niż dla drugiego trybu.

 

 

Testy rzeczywiste - transfer danych

Do testów rzeczywistych posłużyły nam trzy paczki danych:

• 1 plik - 3.13 GB,

• 1067 plików - 3.39 GB,

• 30 692 plików - 3.66 GB.

Testy praktyczne ukazują prawdziwą wydajność dysków. Są najważniejsze, więc do testów wykorzystywaliśmy pamięć RAM. Z pamięci operacyjnej utworzyliśmy wirtualny dysk (RAMDisk) przy pomocy darmowego programu, jakim jest ImDisk Virtual Disk Driver. Do przenoszenia plików posłużył nam Total Commander.

 

Zapis mierzyliśmy poprzez przenoszenie plików z “Ramdysku” na SSD a odczyt odwrotnie.

 

Testy rzeczywiste - ciąg dalszy

G Data

Wiedźmin 3

Windows 10

Office 2013

Operacje na plikach

Do testów praktycznych wykorzystaliśmy też wyszukiwanie bardzo małego pliku o rozmiarze 1 KB w katalogu systemowym. Rezultaty na poniższym wykresie.

W następnych testach połączyliśmy kopiowanie w obrębie jednej partycji wraz ze skanowaniem antywirusem. Drugą kombinacją było kopiowanie i wyszukiwanie. Wyniki mogą zdziwić.

Opłacalność

Podsumowanie

Po żmudnych testach, nadszedł czas na podsumowanie. Dyski różnie przedstawiały się w testach syntetycznych i rzeczywistych. Jednak najważniejszymi testami były te z grupy rzeczywistej i to na nich powinniśmy bazować. Spoglądając na wykresy możemy powiedzieć, że  Kinston HyperX Predator 480 GB dominuje a ADATA Premier Pro SP920 256 GB i Plextor M6Pro 256 GB są podobnej wydajności. W większości testów nie dawali szans ADATA Premier SP550 240 GB.

Kinston HyperX Predator 480 GB

Zdecydowanym zwycięzcą okazał się Kingston HyperX Predator 480 GB. W większości testów okazał się dużo wydajniejszy od reszty. Niewątpliwie jest to zasługa wykorzystania interfejsu PCIe. W testach syntetycznych widać bardzo duży potencjał dysku. Odczyt przekraczający 1000 MB/s jest dowodem na to, że postęp technologiczny idzie cały czas do przodu, jeszcze kilka lat temu mogliśmy o tym pomarzyć. Predator świetnie poradził sobie w testach rzeczywistych, dużo szybciej wyszukał nam plik, uruchomił system. Bardzo szybko zaobserwowaliśmy zalety korzystania z tego dysku, kopiowanie plików jest jeszcze szybsze niż na standardowym SSD. Producent objął go 3 letnią gwarancją, jest to zbyt krótki okres jak na dysk za blisko 2000 zł. Otrzymuje od nas wyróżnienia “bezkompromisowy” oraz “wydajny”.

 

Plextor M6 Pro

Plextor M6 Pro świetnie poradził sobie z wielozadaniowością, którą na co dzień wykorzystują użytkownicy komputerów.

 ADATA Premier Pro SP920

Jest wydajnym dyskiem w atrakcyjnej  cenie. W niektórych testach lepszy od Plextora M6 Pro

ADATA Premier SP550

Nie wypadł najgorzej, lecz jest niekonkurencyjny z drugim produktem tej firmy. Oba są podobnego pułapu cenowego, a w wydajności znaczącą się różnią.

Tak jak już wspominaliśmy, artykuł będzie sukcesywnie powiększany o kolejne modele dysków półprzewodnikowych.

>> Dyskusja na forum na temat publikacji <<

 

Autor publikacji: Kamil Kędra