Test ADATA SU800 256 GB2016-10-31 20:15:00 | (redakcja)
Ceny SSD spadły na tyle znacząco, że każdy nowy komputer powinien zostać w niego wyposażony. Dyski półprzewodnikowe są znacznie wydajniejsze względem starszych HDD. Szybszy start systemu, wydajniejsze kopiowanie plików czy też przyspieszenie startu programów to zalety, które pokazują wyższość pamięci komórkowej. Nasz artykuł sukcesywnie powiększamy o kolejne modele dysków, aby każdy mógł znaleźć odpowiedni model dla siebie. Tym razem do naszej redakcji trafił dysk SSD ADATA SU800 256 GB. Jak wypadł w testach i czy jest wydajny? Zapraszamy do lektury!
ADATA SU800 256 GB
W pudełku, oprócz dysku, znalazły się warunki gwarancji oraz ramka dystansowa umożliwiająca montaż w laptopie. Sampel ten jest standardowym pod względem wyglądu SSD 2.5 “, lecz nieco w innym zakresie zastosowanej technologii. Wykorzystano kości 3D TLC produkcji Microna. ADATA mówi nam także o zastosowaniu algorytmu SLC Caching, który ma za zadanie zwiększyć zapis i odczyt. Producent zastosował bufor DRAM, który także ma poprawić wydajność dysku. Każda osoba kupująca najnowszy dysk ma prawo do darmowego skorzystania z programu ADATA SSD Toolbox, oraz z zestawu narzędzi do migracji danych Acronis True Image HD. Niestety, producent nie podał danych odnośnie limitów zapisów danych.
Kingston UV400 480 GB
Bohaterem testu jest także dysk półprzewodnikowy o pojemności 480 GB, kosztujący ~499 zł. W pudełku, oprócz dysku, nie znalazło się nic. Jest on standardowym dyskiem 2.5" więc możemy go zamontować w laptopie czy też komputerze stacjonarnym. Brakuje adaptera z 2,5" na 3,5", aczkolwiek nie musi być potrzebny, obecnie producenci obudów komputerowych robią dedykowane miejsca na SSD, a kieszenie w koszykach na magazyny danych mają dodatkowe otwory na urządzenia w standardzie 2,5”. Za dodatkową opłatą można nabyć wersję z akcesoriami do modernizacji. Poniżej zdjęcie ze strony producenta
Transcend MTS400 128 GB M.2
Transcend MTS400 128 GB M.2 Jest to najmniejszy magazyn danych do komputera, jaki w życiu miałem w rękach. Według producenta, ma on tylko 42 mm długości. W pudełku, oprócz dysku, znalazła się broszurka o warunkach gwarancji. Sam sprzęt był w folii antystatycznej, zapewne aby nie został uszkodzony poprzez styk z naelektryzowanym przedmiotem. Chwalę producenta za to, gdyż dysk jest tak mały, że można go z łatwością upuścić.
Toshiba Q300 Pro 512 GB
Toshiba Q300 Pro o pojemności 512 GB, kosztuje ~850 zł. W pudełku, oprócz dysku, znalazła się ramka dystansowa do zamontowania w laptopie oraz warunki gwarancji. Jest on standardowym dyskiem w formacie 2.5", MTBF oszacowano na 1.5 mln godzin. Producent zapewnia także narzędzie do migracji danych NTI Echo 3, które jest dostępne na jego stronie.
Platforma testowa i metodologia
Komputer pracował pod kontrolą Windowsa 10 Home 64-Bit, który był wyposażony w najnowsze aktualizacje oraz sterowniki na dzień 24.10.2015. Dysk był podłączony do złącza SATA 6 Gbps płyty głównej Asus Maximus VI Extreme. Wszystkie testy odbywały się w trybie AHCI.
Tryb turbo procesora wyłączono, aby każdy dysk mógł wykorzystać tę samą moc obliczeniową.
Do testów wykorzystano następujące programy:
- Anvil Storage Utilities v.1.1.0
- AS SSD v.1.8.5608.42992
- ATTO Disk Benchamark v2.4.7
- Crystal Disk Mark v4.0.3
- IOMeter v1.1
- GDATA 2014
- Office 2013
- Wiedźmin 3 v1.08
- Total Commander v.8.01
- ImDisk Virtual Disk Driver v2.0.9
Każdy test wykonywano trzy razy, a jako wynik końcowy podano średnią arytmetyczną.
Wyniki testowanego nośnika są dodane do wcześniejszych wyników w celu możliwości porównania.
Testy syntetyczne - Anvil, Crystal Disk Mark
Pierwszym użytym benchmarkiem był Anvil Storage Utilities. Jego zdecydowaną zaletą jest to, że mierzy transfer losowy i sekwencyjny o różnych rozmiarach danych. Umożliwia on także zbadanie czasu dostępu do danych.
ADATA SU800 256 GB przyzwoicie sobie poradziła. Odczyt powyżej 500 MB/s oraz zapis 400 MB/s jest zadowalający. Niestety, czas dostępu zapisu wydaje się zbyt wysoki, zaś odczyt losowy próbki 4 KB jest za niski.
Kolejnym programem, który użyto do sprawdzenia wydajności był Crystal Disk Mark. Korzysta on z danych niekompresowalnych w ustawieniu “Random Fill”, które odzwierciedlają pracę dysku w rzeczywistości.
Nas powinny interesować wyniki “normal”, bo tak naprawdę to one odpowiadają wydajności domowej. Q32T1 oznacza, iż program używa kolejki o 32 poleceniach i jednego wątku.




Na tle innych dysków, ten model wypadł naprawdę dobrze. Zapis i odczyt plików jest zbliżony do wartości deklarowanych przez producenta.
Testy syntetyczne - AS SSD, ATTO
Następnym benchmarkiem użytym do testowania został AS SSD. Tak jak poprzednik, wykorzystuje on dane niekompresowalne, dlatego też wyniki mogą być nierealne do zaobserwowania w rzeczywistości. Na wykresach należy zwrócić na wartości “normal”, to one bardziej odpowiadają wydajności w praktycznym zastosowaniu.






Sampel od ADATA znów jest konkurencyjny. Bardzo dobrze sobie poradził w tej serii testów. Warto spojrzeć na tryby testów Game Copy i Program Copy, wydajność jest zbliżona do blisko dwukrotnie pojemniejszego dysku od Kingstona.
Program ATTO wykorzystuje dane bardzo łatwo kompresowalne, zatem wyniki mogą się różnić od domowych. Na wykresach, zwracamy uwagę na wartości dla “none-queue”.
Kolejna seria testów pokazuje, że ADATA SU800 256 GB jest wydajnym dyskiem. Jedyną wartością, do której można się przyczepić jest wykres przedstawiający wydajność zapisu próbki 8 MB none-queue.
Testy syntetyczne - IOmeter
Ostatnim użytym programem był IOMeter. Program służy głównie do badania operacji wejścia-wyjścia na sekundę (IOPS), ale można nim też zmierzyć średnią wartość transferów dysków. Program używa danych kompresowalnych.
Należy zwrócić uwagę na “queue1”, gdyż to one bardziej odzwierciedlają wydajność w praktyce niż dla drugiego trybu.
Niestety w tej serii testów SU800 256 GB nie zabłyszczał. Oczekiwano od niego więcej. Jednak, po wszystkich testach syntetycznych można zauważyć, że bohater dzisiejszego artykułu jest wydajnym dyskiem.
Testy rzeczywiste
Do testów rzeczywistych posłużyły nam trzy paczki danych:
1 plik - 3.13 GB,
1067 plików - 3.39 GB,
30 692 plików - 3.66 GB.
Testy praktyczne ukazują prawdziwą wydajność dysków. Są najważniejsze, więc do testów wykorzystano dużo szybszą pamięć RAM. Z pamięci operacyjnej utworzono wirtualny dysk (RAMDisk) przy pomocy darmowego programu, jakim jest ImDisk Virtual Disk Driver. Do przenoszenia plików posłużył Total Commander.
Zapis mierzono poprzez przenoszenie plików z “Ramdysku” na SSD a odczyt odwrotnie.
W odczycie plików ADATA SU800 256 GB świetnie sobie poradziła. Odczyt jest rewelacyjny.
W zapisie plików ISO i MP3 zaprezentował się bardzo dobrze. Niestety z plikami systemowymi nie najlepiej sobie poradził.



Testy rzeczywiste ciąg dalszy
Programem użytym do zbadania wartości odczytu plików był niemiecki antywirus G Data. Skanowano pliki systemowe Windowsa.
W procedurze testowej wykorzystano również polską grę, jaką jest Wiedźmin 3. Porównano dyski, przy pomocy ładowania zapisanego stanu gry. Każdy dysk miał identyczne pliki do wczytania.


Od tego modelu SSD można oczekiwać nieco szybszego załadowania gry Wiedźmin 3.
Do testów użyto także najpopularniejszy pakiet biurowy.


Start systemu był bardzo szybki. Na pewno zadowoli każdego.
Do testów praktycznych wykorzystano również wyszukiwanie bardzo małego pliku o rozmiarze 1 KB w katalogu systemowym. Rezultaty na poniższym wykresie.

SU800 256 GB świetnie sobie poradził z tym zadaniem. Jest to najszybszy dysk z interfejsem SATA III.
W następnych testach połączono kopiowanie w obrębie jednej partycji wraz ze skanowaniem antywirusem. Drugą kombinacją było kopiowanie i wyszukiwanie.


Opłacalność
Podsumowanie
ADATA SU800 256 GB
Po żmudnych testach czas na podsumowanie. Dyski półprzewodnikowe potaniały już na tyle, że za 300 zł można kupić wydajny model o pojemności 256 GB. Reprezentantem takiego segmentu cenowego jest SSD ADATA SU800 256 GB. Jest on niewątpliwie wydajnym dyskiem w bardzo atrakcyjnej cenie. W testach syntetycznych zapis i odczyt, odpowiednio na poziomie 420 i 520 MB/s, jest zadowalający. Bardzo dużą zaletą jest szybki (na tle innych modeli) start systemu. Świetnie poradził sobie z kopiowaniem plików ISO oraz MP3. Niestety, mógł lepiej zaprezentować się z zadaniami wykorzystującymi malutkie pliki systemowe. MTBF wynoszący 2 mln godzin ma sprawić, że jest to także niezawodny dysk.
Testy potwierdzają wydajność nośnika ADATA, który został dobrze wyceniony. Dlatego też, otrzymuje od nas wyróżnienie “opłacalny”.
Kingston UV400 480 GB
Bohater dzisiejszego testu wypadł bardzo dobrze na tle innych dysków ze swojego przedziału wydajnościowo-cenowego. Jego zdecydowaną zaletą, oprócz ceny, jest duża wydajność w zapisie plików, aczkolwiek w odczycie prezentował poziom podobny do reszty stawki. Kingston UV400 480 GB zapewnia szybki start systemu. Bardzo dobrze prezentował się również w testach syntetycznych, często lepiej od reszty budżetowych dysków. Niestety dysk nie posiada wad, słabo sobie wypadł w próbie z kopiowaniem plików systemowych czy w operacjach wielowątkowych.
Warto przypomnieć, iż seria UV oparta jest o kości kości TLC oraz bezproblemowy kontroler Marvell. Producent określa czas eksploatacji na poziomie 1 miliona godzin a całkowita liczba zapisanych bajtów wynosi odpowiednio:120 GB: 50 TB, 240 GB: 100 TB, 480 GB: 200 TB, 960 GB: 400 TB, tak więc większa pojemność jest wskazana :) Na testowany nośnik przysługuje nam 3 lata gwarancji. Reasumując Kingston UV400 to mocna alternatywa dla ADATA SP550, będzie doskonałym wyborem nie tylko jako dysk systemowy, ale również podstawowy magazyn danych, na którym zainstalujemy system operacyjny, jak i kilka programów czy gier. W kontekście modernizacji laptopa uważam, że w tym momencie warto zastanowić się na dopłatą do SSD i wymienić HDD, korzyści będą wymierne. Kingston UV400 480 GB otrzymuje wyróżnienie “opłacalny”.
Transcend MTS400 128 GB M.2
Transcend MTS400 128 GB M.2 wypadł średnio na tle innych dysków. Jednak, ze względu na rozmiary oraz cenę, można być z niego zadowolonym. Uważam, że jest on świetnym rozwiązaniem do komputerów mini ITX. Są to małe jednostki, w których bardzo często brakuje miejsca na dodatkowy dysk 2.5”. Warunkiem wbudowania takiego dysku do komputera jest oczywiście to, czy płyta główna posiada złącze M.2.
Transcend znacząco przyspieszy komputer, jeżeli zainstalujemy na nim system. Jest szybszy od dysków talerzowych. Jednak, jeżeli chcielibyśmy kupić SSD w celu magazynowania danych, których często używamy, polecam rozejrzeć się za większą jednostką.
Toshiba Q300 Pro 512 GB
Toshiba nie należy do tanich, jednak wyróżnia się wydajnością na tle innych modeli. Jest to bardzo wydajny dysk SATA III, który zadowoli każdego. Odczyt, jak i zapis jest bardzo zadowalający, chociaż ten drugi w testach syntetycznych wypadł słabo.
Warto przypomnieć, iż seria Q300 Pro oparta jest o kości MLC oraz kontroler Toshiba TC358790. Producent określa czas eksploatacji na poziomie 1.5 miliona godzin, a całkowita liczba zapisanych bajtów wynosi odpowiednio: 256 GB: 160 TB, 512 GB: 320 TB, 1024 GB: 640 TB. Na testowany nośnik udzielana jest 5-cio letnia gwarancja.
Toshiba Q300 Pro 512 GB otrzymuje wyróżnienie “wydajny”. W większości testów poradził sobie bardzo dobrze.
Jeżeli szukasz dysku z najwyższej półki, ten model nie jest dla Ciebie. Polecam rozejrzeć się za dyskiem korzystającym z protokołu NVMe, który jest na pewno dużo wydajniejszy niż Toshiba Q300 Pro 512 GB. Tudzież testowany nośnik będzie świetnym wyborem, jeśli szukasz pojemnego i szybkiego SSD na złącze SATA III.
Autor publikacji: Kamil Kędra