Technologia PhysX miała w założeniu zdecydowanie ulepszać wrażenia płynące z gier.
Jednak jak się okazało w praktyce, z dużej chmury mały deszcz. Do tego technologia ta wprowadziła sporo wątpliwości wśród userów.
W tym mini-poradniku postaram się pokrótce wyjaśnić o co w tym wszystkim chodzi.
Ageia
Wszystko zaczęło się od firmy Ageia i ich akceleratora fizyki (dodatkowa karta rozszerzeń na interfejs PCI).
Była też wersja dla notebooków.
Wersja PCIe występowała jedynie jako produkt OEM.
Żadne z tych rozwiązań nie było przesadnie popularne. Po pierwsze ze względu na wysoką cenę (około 1000 zł), a po drugie z uwagi na fakt, że gier obsługujących PhysX były jak na lekarstwo - LISTA (gry obsługiwane przez AGEIA).
Do tego efekty zapewniane przez tą technologię nie zachwycały i nie dość tego powodowały spadek płynności działania gier (karta Ageia wprawdzie wykonywała gros obliczeń, jednak i tak CPU był dodatkowo obciążony).
nVidia
Po całkiem niedługim czasie nVidia wykupiła całą firmę Ageia. Wydawało się, że technologia zostanie szeroko rozpowszechniona i wprowadzi prawdziwie nową jakość w grach.
Opublikowano sporo dem technologicznych.
Obsługa PhysX przez karty "zielonych" została wprowadzona wraz z nastaniem kart opartych o zunifikowane Shadery (czyli seria GeForce 8xxx).
Istniały wówczas następujące możliwości korzystania z PhysX:
- karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy zarówno grafikę jak i PhysX
- karta nVidia, która liczy tylko grafikę + dodatkowa karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy tylko PhysX (tzw. karta dedykowana)
- karta nVidia + karta Ageia
- karta ATI/AMD + dodatkowa karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy tylko PhysX (tzw. karta dedykowana)
- karta ATI/AMD + karta Ageia
Niestety nVidia szybko zaczęła działać na swoją modłę (ze szkodą dla użytkowników).
Na początek w sterownikach nVidia zaszyto funkcję, która powodowała zablokowanie PhysX w przypadku wykrycia kart ATI/AMD.
Tak więc kombinacje:
- karta ATI/AMD + dodatkowa karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy tylko PhysX (tzw. karta dedykowana)
- karta ATI/AMD + karta Ageia
oficjalnie przestały mieć rację bytu.
Następnie z niewiadomych przyczyn wstrzymano wsparcie dla kart Ageia, tak więc połączenie
- karta nVidia + karta Ageia
również stało się bezużyteczne.
Na szczęście znalazły się osoby, które nie godziły się na taki stan rzeczy.
Dzięki Hybrid PhysX Mod jest możliwe używanie kart ATI w połączeniu z dedykowaną kartą nV. Niestety autor moda od pewnego czasu nie kontynuuje swego dzieła, przez co nowsze produkcje (i nowsze karty) nie zmusimy do "nielegalnej" współpracy. Hybrid Mod w akcji.
podsumowanie
Ogólnie uważam, że PhysX jedynie zawiódł pokładane w nim nadzieje.
Po pierwsze biblioteka gier z niego korzystających jest bardzo mała. Przez 6 lat istnienia technologii ukazało się raptem 20 tytułów go wykorzystujących...
Po drugie efekty oferowane przez PhysX - delikatnie mówiąc - rozczarowują.
Pamiętajmy, że omawiany do tej pory PhysX to PhysX sprzętowy. Do jego obliczenia jest konieczna karta nVidia.
Istnieje też PhysX programowy (z którego korzysta sporo gier, choćby pierwsza część Borderlands). Obliczenia z nim związane wykonuje wyłącznie procesor i nie da się ich "przekierować" na GPU. Jednak PhysX'em w wersji software'owej się tu nie zajmujemy, gdyż omawianie go nie ma żadnego sensu.
Obecnie z PhysX możemy korzystać wykorzystując kilka konfiguracji.
- karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy zarówno grafikę jak i PhysX
- karta nVidia, która liczy tylko grafikę + dodatkowa karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy tylko PhysX (tzw. karta dedykowana)
- kilka kart nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej) w konfiguracji SLI (2-way / 3-way / 4-way / quad-SLI), które liczą zarówno grafikę jak i PhysX
- kilka kart nVidia w konfiguracji SLI (2-way / 3-way / quad-SLI), które liczą tylko grafikę + dodatkowa karta nVidia (z serii 8xxx, lub nowszej), która liczy tylko PhysX (tzw. karta dedykowana)
Brak 4-way SLI w ostatnim podpunkcie nie jest błędem / przeoczeniem. nVidia nie przewiduje użycia jednocześnie pięciu kart. Info na temat multi-GPU.
PhysX włączamy na dedykowanej karcie w nVidia Control Panel:
Ciekawostką jest karta EVGA GTX 275 CO-OP.
Na jednym laminacie umieszczono chip GTX 275 do przetwarzania grafiki oraz chip GTS 250 do obliczania PhysX.
Do tego karta umożliwiała utworzenie 2-way SLI, lub 3-way SLI ze zwykłymi kartami GTX 275.
kilka porad dla (przyszłych) użytkowników dedykowanej karty PhysX
- Sensowne minimum to coś na poziomie GTX 9800(+) / GTS 450.
- Liczy się tylko taktowanie Shaderów. OC tych jednostek da boosta wydajnościowego. Podkręcanie RAMu karty nie da praktycznie nic.
- Przepustowość interfejsu nie ma większego znacznia. Nawet PCIe x1 starczy. PhysX to obliczenia matematyczne, a nie dane o ogromnej objętości (jak np. tekstury).
- Wg. zasad HWBot oraz Futuremark w 3DMark Vantage niedozwolone jest włączanie sprzętowego PhysX.
- Uaktywnienie sprzętowego PhysX powoduje pewien spadek wydajności.
- Wybierając kartę patrzymy na ilość i taktowanie Shaderów. ROP, TMU, ilość RAM, taktowanie RAM oraz szerokość szyny RAM nie mają znaczenia dla wydajności. Wystarczy, by karta miała 256 MB RAM, lub więcej.
słowo końcowe
W mojej opinii korzystanie z argumentu, że nVidia posiada przewagę nad AMD ze względu na PhysX jest sporym nadużyciem. Technologia ta jest cały czas wykorzystywana słabo i na bardzo małą skalę.
Dedykowana karta do PhysX ma sens jedynie wówczas, gdy nie mamy czego robić z pieniędzmi i/lub jesteśmy maniakalnymi entuzjastami. W pozostałych przypadkach lepiej sobie darować jej kupno.
---
Osobiście posiadam kartę BFG Ageia PhysX, którą z ciekawości kupiłem na Allegro za śmieszne pieniądze.
Próbowałem też działania Hybrid Moda z wykorzystaniem HD 6970 oraz specjalnie kupionej GTX 560 Ti.
Ogólnie w dzisiejszych czasach korzystanie z tych konfiguracji wymaga zazwyczaj bardzo dużych kombinacji i raczej nikomu tego nie polecam. Szczególnie karty Ageia. Obecnie jest ona praktycznie totalnie bezużyteczna i powinna być traktowana jako okaz kolekcjonerski, a nie przedmiot o wartości użytkowej.